Gdzie jechać zimą na wakacje?

W okolicy listopada pogoda przestaje nas rozpieszczać. Słońca jest coraz mniej, temperatura spada poniżej zera, robi się szaro, pochmurnie i deszczowo. I chociaż rozpoczyna się już wtedy wielkie odliczanie do świąt, to jednak nie wszyscy marzą o tym, aby spadł śnieg. Tylko gdzie jechać zimą na wakacje? Są na szczęście na świecie miejsca, gdzie lato trwa cały rok. Sprawdź sama.

Gdzie uciec przed zimą?

Wbrew pozorom miejsc, w których jest ciepło podczas gdy w Polsce trwa w najlepsze zima, jest naprawdę sporo. Jeśli chcemy wylegiwać się w grudniu na plaży i chodzić w skąpym bikini mamy szeroki wachlarz możliwości. Wszystko jest zależne przede wszystkim od budżetu i ilości dni urlopowych. Wiele z destynacji jest położonych na drugiej półkuli, gdzie sam lot trwa nawet kilkanaście godzin. W takiej sytuacji tygodniowy urlop może być zdecydowanie za krótki i przerodzić się jedynie w trzy krótkie dni, podczas których walczymy z jetlagiem. Dlatego właśnie warto dobrze przemyśleć wszystkie za i przeciw przed podjęciem ostatecznej decyzji.

Redakcja poleca: Pomysł na weekend?

Wyspy Kanaryjskie

Kiedy mamy niewiele czasu na urlop, a marzymy o słońcu i plaży w grudniu świetnym rozwiązaniem jest wyjazd na Wyspy Kanaryjskie. Ten hiszpański archipelag położony na Oceanie Atlantyckim słynie z tego, że lato tam trwa cały rok. Wśród turystów najpopularniejsze są 4 wyspy należące w skład Kanarów: Teneryfa, Gran Canaria, Lanzarote i Fuerteventura. Chociaż każda z nich jest wyspą wulkaniczną, zdecydowanie różnią się od siebie nie tylko fauną i florą, ale przede wszystkim tym, jak można spędzić na nich czas.

Na wyspach najlepiej jest poruszać się samochodem, a jego wypożyczenie jest znacznie tańsze niż w innych regionach Hiszpanii. Największą wyspą archipelagu jest Teneryfa, która dzieli się na dwie części: północną i południową. To właśnie na południu są idealne warunki do uprawiania sportów wodnych, w tym popularnego w ostatnim czasie kitesurfingu. Podobnie wygląda to na Fuerteventurze. Wyspa ma dosyć surowy klimat i miejscami przypomina pustynię, ale warunki do surfowania są tam niemalże przez cały rok.

Seszele

Inną destynacją, która słynie z idealnej, wakacyjnej pogody przez cały rok są Seszele. Ta maleńka afrykańska wyspa to prawdziwy raj na ziemi, który co roku przyciąga tysiące turystów z całego świata. Na wyspie znajduje się sporo nowoczesnych resortów, które dbają o każdy szczegół podczas pobytu. Można się tam wybrać zarówno na własną rękę, jak i korzystając z oferty biura podróży. Tygodniowy pobyt w pięciogwiazdkowym hotelu kosztuje około 8 tysięcy złotych za osobę. Czy warto wydać aż tyle? Zdecydowanie tak! Seszele słyną z wielu atrakcji, których nie zobaczymy nigdy więcej. Najsłynniejszą z nich jest palma coco de mer. Rośnie ona tylko w tym jednym miejscu na świecie, a jej nasiono waży nawet 30 kilogramów. Według miejscowej ludności są one afrodyzjakiem, a sama wyspa często nazywana jest miejscem zakochanych.

Za najpiękniejszą wyspę na Seszelach uznaje się La Digue, na której znajduje się słynna plaża Source d’Argent. Niesamowite opływowe skały, lazurowa woda, której temperatura nie spada poniżej 25 stopni Celsjusza i niemalże dziewicza przyroda sprawiają, że nie chce się stamtąd wracać.

Hawaje

Kolejną destynacją, do której można wybrać się o dowolnej porze roku, są Hawaje. Jest to amerykański archipelag położony na Oceanie Atlantyckim i oddalony aż o 4 tysiące kilometrów od najbliższego lądu. Hawajczycy słyną ze swojej gościnności i przywiązania do natury, co czuć podczas pobytu tam. Hawaje składają się z kilku wysp, z czego najpopularniejsze to O’ahu, Maui, Kauai i Big Island. Na każdą z nich można dostać się drogą powietrzną. Wylot z Polski zazwyczaj składa się z dwóch przesiadek, a cała podróż trwa około 24 godzin w jedną stronę. Dlatego, wyjeżdżając na wakacje na Hawaje, warto zaplanować dłuższy urlop.

Zdecydowanie przyda się on nie tylko, aby tam dotrzeć, ale również po to, by zobaczyć tam jak najwięcej. Każda z wysp znacząco różni się od siebie i słynie z czego innego. O’ahu to najpopularniejsza hawajska wyspa, gdzie znajduje się stolica stanu – Honolulu oraz jedna z najsłynniejszych plaż na świecie, Waikiki. To właśnie stamtąd wywodzi się współczesny surfing, a warunki do uprawiania tego sportu są przez cały rok.

Aruba

Niedaleko Wenezueli znajduje się jeszcze jedna niewielka wyspa, którą warto zobaczyć. Jeśli zastanawiasz się gdzie uciec przed zimą, koniecznie leć na Arubę! Lot z Warszawy trwa około 17 godzin. Można dolecieć tam na własną rękę lub skorzystać z czarterów, jakie oferują biura podróży. Aruba słynie z niebiańskich plaż, turkusowej wody, flamingów i… bezpieczeństwa! W wielu rankingach uznawana jest za najbezpieczniejsze miejsce na ziemi. Odsetek przestępstw na wyspie jest naprawdę niewielki.

Chociaż wyspa ma jedynie około 179 km², to na pewno nie można się tam nudzić! Jest to idealne miejsce, aby oddać się błogiemu lenistwu i plażowaniu lub skorzystać z licznych atrakcji, jakie oferuje wyspa. Przez cały rok są tam warunki, by uprawiać kitesurfing i nurkować wśród okolicznych wraków. Dobrym pomysłem jest również wypożyczenie samochodu terenowego i zwiedzenie wyspy dookoła.

Dominikana

Coraz popularniejsze w ostatnim czasie stają się również wyjazdy wakacyjne na Dominikanę. Temperatura rzadko spada tam poniżej 25 stopni, a dodatkowo przez większość czasu świeci słońce. Jeśli szukasz miejsca, do którego możesz uciec w grudniu lub styczniu, Dominikana będzie idealną propozycją! Znajduje się ona na wyspie Haiti leżącej na Morzu Karaibskim. Są tam przepiękne piaszczyste plaże i błękitna woda, jakiej nie ma w żadnym innym miejscu na świecie.

Dominika słynie z tego, że są tam niekończące się imprezy. Drinki z rumem, cygara i latynoskie rytmy to znaki rozpoznawcze tego pięknego kraju. Lokalni mieszkańcy są także otwarci i bardzo życzliwi. W wielu miejscach można spróbować lokalnej kuchni, w której główne skrzypce grają świeżo poławiane owoce morza.

Czytaj także: Hawaje – raj na ziemi czy ofiara turystycznego boomu?

Meksyk

Kolejnym kierunkiem na wakacje w środku zimy jest Meksyk. Jest to idealna destynacja dla osób, które lubią aktywne zwiedzanie i poznawanie kultury innych państw. Kraj ten słynie z niesamowitego dorobku cywilizacyjnego, w tym słynnych świątyń Majów, które będąc tam, koniecznie trzeba zobaczyć. Najczęściej wybieraną przez turystów bazą wypadową jest Tulum, miasto wybudowane na klifie, gdzie zachowały się liczne świątynie. Tam też znajduje się najsłynniejsza meksykańska plaża Tulum Beach. Dobrze bawić się tam będą zarówno fani sportów wodnych, jak i zwolennicy słodkiego lenistwa.

Będąc w Meksyku, koniecznie trzeba spróbować też lokalnej kuchni, która została wpisana na listę UNESCO. Jest ona ściśle powiązana ze zwyczajami i obrzędami religijnymi, dlatego też Meksykanie przynoszą jedzenie nawet na groby.

Egipt

Jeśli szukamy znacznie tańszej alternatywy na zimowy wyjazd, możemy skorzystać z ofert all inclusive do Egiptu. Obecnie biura podróży prześcigają się w ilości dostępnych udogodnień, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Koszt takiego wyjazdu waha się w granicach 2-5 tysięcy złotych za osobę, w zależności od tego, jaki standard hotelu wybierzemy. Oprócz błogiego lenistwa nad basen lub Morzem Czerwonym i Morzem Śródziemnym możemy wybrać aktywne spędzanie czasu.

W Egipcie organizowane są często wyjazdy Kite Safari, czyli aktywny wypoczynek na łódce, z której schodzi się bezpośrednio do morza, aby popływać na kite. Inną popularną opcją jest nurkowanie, aby zobaczyć niesamowite rafy koralowe i zwierzęta, które tam żyją. Na bardziej doświadczonych nurków czeka Blue Hole w Dahab, jedna z najbardziej niebezpiecznych morskich studni na świecie.

Kenia

Ostatnią naszą propozycją, gdzie można uciec przed zimą, jest Kenia. Równikowy klimat, który tam panuje, sprawia, że lato trwa tam przez cały rok. Podróż trwa około 11 godzin, dlatego jest to opcja zarówno dla osób, które mogą sobie pozwolić na dłuższy urlop, jak i dla tych, które przeznaczyły na wyjazd jedynie 7 dni. Faktem jest, że w Kenii naprawdę można się zakochać i wielu turystów lubi tam wracać.

Będąc w Kenii, warto poznać tamtejszą kulturę i spróbować lokalnej kuchni. Nie są to dania, jakie serwuje się w polskich restauracjach, dlatego nie wszystkim mogą przypaść do gustu. Sama Kenia słynie głównie z wypraw na Safari, zwłaszcza do parków narodowych Tsavo. Wyjazd zaczyna się zazwyczaj o świcie i trwa do późnych godzin nocnych. W tym czasie można zobaczyć dzikie zwierzęta w ich naturalnych środowisku.

Pakuj plecak i ruszaj na wakacje!

Jeśli wiesz już, gdzie uciec przed zimą, nie czekaj dłużej. Pakuj plecak i ruszaj na wakacje! Na świecie jest wiele różnych miejsc, które zaskakują swoją różnorodnością i dostępnością atrakcji, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie. Tak naprawdę nie trzeba lecieć na drugi koniec świata, jeśli mamy ochotę poleżeć na plaży w środku zimy. Wszystko zależy od tego, jaki mamy budżet i co chcemy w tym czasie robić.

Redakcja poleca: Post holiday blues – czyli jak radzić sobie po urlopie?