W dyskusji publicznej istnieją pewne tematy, których nie wypada poruszać. Jednym z nich jest seksizm. Przemilczany. Lekceważony. Marginalizowany. Należy jednak pamiętać, że seksizm to seksizm. To ideologia, która bazuje na tym, że jedna płeć jest gorsza od drugiej. A przecież tyle mówi się o tym, że wszyscy jesteśmy równi? 

I mimo tego, że powstało wiele ruchów i organizacji, które z tym walczą, wciąż jest to zjawisko powszechne. W pracy, na ulicy, a nawet w domowym zaciszu. W tym ostatnim miejscu często pojawia się, a my nawet nie wiemy kiedy.

Najczęściej mówimy o wrogim seksizmie. Co do zasady odwołuje się on do generalizujących, uproszczonych i negatywnych opinii na temat osób płci odmiennej. Często słyszymy, że „wszystkie kobiety lecą na kasę”, albo „wszyscy mężczyźni zdradzają”. Zdarza się wymowne spojrzenie na osobę, które sprowadza ją do roli obiektu seksualnego. Seksizm wrogi jest wulgarny, agresywny, często poniżający i lekceważący. Ale w społecznej ocenie bywa akceptowalny: “oj tam, nic się nie stało, na żartach się nie znasz”, „nie masz dystansu”.

Dobrotliwy tylko z nazwy

Inaczej jest w przypadku seksizmu życzliwego, zwanego inaczej dobrotliwym lub ambiwalentnym. Jest on zdecydowanie trudniejszy do wychwycenia bo okraszony jest pozorną sympatią i troską. Opiera się o tradycyjne, silnie zakorzenione w patriarchalnym myśleniu przekonania (również stereotypy) o zazwyczaj pozytywnym zabarwieniu, że kobiety są niewinne, delikatne i wrażliwe, czyli życiowo nieporadne i bierne. Stąd przekonanie, że wymagają opieki i ochrony ze strony mężczyzny. Takie podejście podtrzymuje sztywny, tradycyjny i w większości przypadków niepoparty codziennym doświadczeniem podział ról społecznych. Utrzymuje zastaną hierarchię, a tym samym marginalizuje kobiety w aktywnym życiu społecznym. Tam gdzie istnieje władza, pieniądze i prestiż kobiety zazwyczaj nie są mile widziane. A monotonne odtwarzanie ról społecznych, ich podtrzymywanie przez instytucje społeczne, wychowanie, tradycję, a także system edukacji sprawia, że stają się niezauważalne. Seksizm uderza też w mężczyzn, bo patriarchat to broń obosieczna.

Seksizm to seksizm
Nieproszone “dobre rady” to też forma seksizmu.

gra pozorów

Postawy życiowe nabyte w procesie edukacji, czy nasza codzienna komunikacja, opierają się na pewnych wzorcach myślowych i językowych, które tylko pozornie wyrażają troskę: „złość piękności szkodzi”, „bądź miła”, „kobiety są delikatne”, „to jest zbyt skomplikowane, żebyś zrozumiała”, czy„dziecko jest sensem życia kobiety”. Seksizm dobrotliwy to pozornie miłe słowa czy gesty. Bo cóż złego jest w byciu matką, w byciu wrażliwą, miłą czy ładną? Nic. A jednak ten pozornie miły komentarz informuje między słowami: nie jesteś wartościowa. W naszej kulturze istnieją wzorce zachowań, kalki językowe, a tym samym pełna akceptacja dla seksizmu dobrotliwego, którym, często zupełnie nieświadomie, operują także kobiety. Ma on miejsce w sytuacji, kiedy to seksizm wymierzony jest we własną płeć, ale nie przeciwko sobie („wszystkie kobiety są takie, ale ja jestem inna”). Zdarza się tak, że gdy kobiety osiągną wysoką pozycję społeczną, czasem nawet nieświadomie, reprodukują zastaną, znaną im dobrze, patriarchalną hierarchię z obawy przed utratą posiadanych przywilejów i pozycji. I gdzie wtedy jest miejsce na kobiecą solidarność?

czy to tradycja?

Niestety wciąż w wielu krajach na świecie to kobieta pełni domowe obowiązki: gotuje, sprząta, robi zakupy i zajmuje się domem. Nierzadko rezygnuje z własnej kariery, bo przecież utarło się przekonanie, że mężczyzna więcej zarabia, że jest panem domu. Że to on jest MĘŻCZYZNĄ. 

Ta niepisana zasada jest wpajana kobietom już od pierwszych dni życia. To właśnie dziewczynki najczęściej pomagają w domu. To one bawią się w gotowanie i w dom. A chłopcy? Oni mogą grać w piłkę. Rzadko ktokolwiek goni ich do domowych obowiązków. 

Ta sama zasada dotyczy pracy. Mężczyźni wciąż mogą liczyć na wyższe zarobki i lepsze stanowiska, nawet jeśli to kobieta dysponuje znacznie lepszym CV. Czy kiedykolwiek się to zmieni? Zależy od nas samych. Czas zacząć mówić o tym głośno. Nie bójmy się tego.

UDOSTĘPNIJ

Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z Internetu. Zgadzając się, zgadzasz się na użycie plików cookie zgodnie z naszą polityką plików cookie.

Close Popup
Privacy Settings saved!
Ustawienie prywatności

When you visit any web site, it may store or retrieve information on your browser, mostly in the form of cookies. Control your personal Cookie Services here.

These cookies are necessary for the website to function and cannot be switched off in our systems.

Technical Cookies
In order to use this website we use the following technically required cookies
  • wordpress_test_cookie
  • wordpress_logged_in_
  • wordpress_sec

Odrzuć
Zapisz
Zaakceptuj