Vincent Van Gogh to niewątpliwie jeden z najwybitniejszych malarzy w historii sztuki. Utalentowany postimpresjonista stworzył wiele pięknych dzieł, które do dzisiaj wzbudzają zachwyt, wzruszenie i ogromny podziw. Artysta wielokrotnie próbował malowania w różnych nurtach i nieustannie powiększał swoje portfolio. Van Gogh stworzył również serię obrazów w stylu japońskim. Malarz, który kochał sztukę ze wzajemnością miał niestety bardzo smutne życie, czego dowodem są listy do brata Theo oraz liczne dzieła. Dlaczego to właśnie Japonia zamieszkała w sercu artysty? Co urzekło go w Japońskim malarstwie? Jak jego uczucia wpływały na tworzone przez niego obrazy?
Spis treści
- Mistrz malarstwa Van Gogh
- Kolekcjoner
- Inspiracja Japonią
- Nowy początek w Arles
- Van Gogh i Japońszczyzna
- Skromny mnich
- Kurtyzana
- Cechy Japońszczyzny
- Japońscy wirtuozi
- Mimesis Vincenta
- Utrata nadziei i kolejny rozdział
- W sercu Japonia- na zawsze
“To, co robi się z miłością, jest robione dobrze” – Vincent Van Gogh
Mistrz Malarstwa
Van Gogh to mistrz malarstwa na wielu płaszczyznach. Artysta tworzył w wielu nurtach stale rozwijając się oraz poszerzając swoje malarskie horyzonty. Odkąd zamieszkał w ukochanym Paryżu, eksperymentował z różnymi stylami. Pewnego dnia dostrzegł piękny japoński osiemnastowieczny drzeworyt. Od tej pory zakochał się w Kraju Kwitnącej Wiśni- jego kulturze, sztuce i historii. Wielu badaczy twierdzi, że Van Gogh doskonale rozumiał japońskie malarstwo. Uwielbiał podziwiać dzieła i je tworzyć. Impresjonista twierdził, że malowanie w japońskim stylu przynosiło mu czystą radość i pozwalało mu to na przeniesienie się na chwilę w inne, odległe egzotyczne miejsce pełne pięknych barw.
Kolekcjoner
Japońskie drzeworyty- Ukiyo-e zdobyły ogromną sympatię artysty. Van Gogh postanowił rozpocząć zbieranie ich podczas pobytu w Paryżu. Kolekcjonowanie tych dzieł było jego dumą- na przełomie kilku lat zebrał bardzo liczną sumę drzeworytów. Uważał on, że są one dowodem na to, że piękno tkwi w minimalizmie. Stonowane barwy, przemyślana koncepcja oraz prostota- to właśnie cechuje te niezwykłe wytwory. Malarz przyznał, że od Japończyków nauczył się spokoju, analizowania, precyzji i cierpliwości.
Inspiracja Japonią
Yugen to w języku japońskim “utajona istota”. Van Gogh pragnął uchwycić ją w swoich dziełach- uważał to, za priorytet w tworzeniu nie tylko obrazów w stylu japońskim, lecz również pracując nad dziełami w innych nurtach. Badacze dzieł twierdzą, że malarz miał swoje własne, niezwykłe wyobrażenie o Japonii, w której sam nigdy nie był. W listach do brata Theo, Van Gogh wielokrotnie wspomina o jego zachwycie twórczością dalekowschodnią.
Nowy początek w Arles
Po przeprowadzce do Arles, Van Gogh poczuł, że ukochana Japonia nie jest tak odległa. Artysta pokochał piękne kwiatowe pola. Prowansja przyniosła mu wiele inspiracji, a on sam twierdził, że to jego japoński sen. Mistrz odnalazł kawałek Japonii w południowej Francji.
„Po chwili zmienia się Twój punkt widzenia, patrzysz japońskim okiem, doświadczasz kolory inaczej. Jestem przekonany, że moja osobowość rozwinie się, jeśli zostanę tu dłużej”
Van Gogh i Japońszczyzna
Pojęcia Japońszczyzny w sztuce (z języka francuskiego Japonaiserie) użył po raz pierwszy sam Van Gogh. Określał on tym terminem wpływ sztuki japońskiej na malarstwo europejskie. Obecnie, używa się tego pojęcia również jako określenia na okres malarski w życiu Van Gogha, gdy tworzył dzieła w estetyce japońskiej. Jednym z dzieł stworzonych w tym okresie jest “Portret Ojca Tanguy”.
Kurtyzana
Van Gogh stworzył również portret kobiety pt. “Kurtyzana”. Był on stałym bywalcem domów publicznych, a namalowany przez niego obraz przedstawia panią, której pozbawił poetyckości i delikatności, by ukazać wykonywaną przez nią profesję. Inspiracją do stworzenia dzieła była twórczość japońskiego malarza Kesai Eisen.
Skromny mnich
Van Gogh pragnął podkreślić swoją więź z Japonią. Zdecydował się na namalowanie swojego autoportretu, na którym przedstawił się jako buddyjskiego mnicha. Zadedykował to dzieło swojemu przycielowi Paulowi Gauginowi Artysta podkreślał, jak bardzo bliski jego ideałom jest żywot buddystów- prowadzą proste, skromne życie w ubóstwie, w zgodzie z przyrodą i jej rytmem. Pragnął przelać na płótno swoją fascynację l’art japonais.
“Proszę, czy to, czego uczą nas ci prości Japończycy, którzy żyją wśród przyrody, jakby sami byli kwiatami, nie jest niemal prawdziwą religią? I nie można studiować sztuki japońskiej nie stając się zarazem bardziej wesołym i szczęśliwym; trzeba powrócić do natury mimo naszego wykształcenia i naszej pracy w świecie konwencji”
Cechy Japońszczyzny
Malarstwo Van Gogha w stylu japońskim cechuje szeroka paleta barw, motyw kwiatów oraz drzew owocowych, duża uczuciowość oraz niezwykła lekkość formy. Prostota w połączeniu z energicznymi kolorami wywołuje w odbiorcy ciepłe, pozytywne emocje. Mistrz doskonale potrafił zawrzeć swój nastrój w tworzonym przez niego dziele sztuki. W tym okresie Van Gogh najwięcej czasu spędzał malując w plenerze- czuł wtedy szczęście, które niestety nie gościło zbyt często w jego życiu. Cenił sobie chwile spędzone w ogrodzie i na polu kwiatowym.
Japońscy wirtuozi
Van Gogh podziwiał japońskich artystów za ich mistrzowskie pociągnięcia pędzlem, idealnie dobrane barwy, a także odwzorowanie przyrody oraz uchwycenie piękna otaczającego świata. Szczególnie obserwował dzieła malarza Ando Hiroshige oraz Hokusai Katsushika. Oboje są uważani za jednych z najbardziej wpływowych artystów w Japonii- Van Gogh tworząc Japońszczyznę doświadcza ich wpływu. Wielokrotnie w ich dziełach pojawiały się motywy japońskiej kultury, natury, a także krajobrazy prowincji. Potrafili w niezwykły sposób uchwycić istotę estetyki Kraju Kwitnącej Wiśni, a ich obrazy do dziś cieszą się ogromnym zainteresowaniem miłośników sztuki.
Mimesis Vincenta
Van Gogh odwzorowywał dzieła swoich japońskich inspiracji- pragnął, by jego dzieła również wpływały na zmysły i zawierały w sobie cząstkę artysty. Zależało mu, by tworząc kopie zawrzeć w nich charakterystyczne dla jego malarstwa elementy- były to między innymi bardziej wyraziste, kontrastujące ze sobą barwy, zmiana perspektywy czy sygnatury łączące wszystkich impresjonistów. delikatne pociągnięcia pędzlem. Van Gogh jako cechę Japońszczyzny zdefiniował obramowanie zawierające dowolnie przemalowane chińskie znaki- przyznał, że są one jedynie walorem estetycznym.
Utrata nadziei i kolejny rozdział
Vincent Van Gogh w okresie przed śmiercią zaczął wątpić w we własne zdolności. Poprzez złą sytuację finansową, zdarzenia losowe, samotność oraz niemoc wobec choroby pogłębiały się problemy psychiczne artysty. Gdy smutek zaczął wypełniać jego serce, malarz zrezygnował z tworzenia kolorowych kompozycji- nie oznacza to jednak, że na zawsze pożegnał się z japońskim stylem.
W sercu Japonia- na zawsze
Van Gogh do końca czerpał z ukochanych motywów i specjaliści twierdzą, że posiadał dar patrzenia “japońskim okiem”. Mistrz miał Japonię w sercu mimo tego, iż nigdy nie było mu dane jej odwiedzić. Artysta odszedł wierząc, że jego dzieła nie zasługiwały na sławę, ani zainteresowanie. Niedoceniany za życia Vincent Van Gogh jest obecnie uznawany za jednego z najważniejszych i najbardziej wpływowych malarzy wszechczasów. Ludzie chętnie odwiedzają wystawy jego obrazów oraz uwielbiane przez niego miejsca. Obrazy Van Gogha pozwalają zatrzymać się na chwilę, by kontemplować, a także zrozumieć, jak czuł się sam mistrz dzięki genialnemu przedstawieniu przez niego uczuć.
„Gdy się studiuje sztukę japońską, widzi się, że człowiek mądry, inteligentny, filozof, spędza czas na czym? Na badaniu odległości ziemi od księżyca? Na zgłębianiu polityki Bismarcka? Nie, studiuje źdźbło trawy. Ale to źdźbło trawy pozwala mu później rysować wszystkie rośliny, a potem pory roku, pejzaże, zwierzęta, wreszcie postać ludzką. W ten sposób spędza życie i życie jest zbyt krótkie, żeby mógł zrobić wszystko.”
Więcej o sztuce przeczytasz w artykule: To nie jest sklep ze sztuką. Galeria Dagma Art