Bikini nie musi być Twoim strojem kąpielowym. Gentlewoman czuje się dobrze w każdym stroju plażowym, niezależnie od tego jaki jest jej brzuch! Czy od panów z brzuszkiem wymagane są zakrywające ten stan rzeczy kąpielówki? Męski dyktat należy rozpatrywać zgodnie z powiedzeniem, że za każdym sukcesem mężczyzny stoi kobieta.
Spis treści:
- Przede wszystkim zdrowie
- Definicja kobiecego piękna
- Terror doskonałego kobiecego ciała
- Wpływ genów
- Czy istnieje cudowna formuła?
- Zmiany w BMI
- Sposób Dr Toshiki Fukutsudzi
Przede wszystkim zdrowie
Ten sezon urlopowy mamy już za sobą. Nie upoważnia nas to bynajmniej do spoczęciu na laurach. Nasza sylwetka wymaga stałej konserwacji. Mały płaski brzuch – wszyscy o tym marzymy. Niestety, nie jest darem dla wszystkich, a ryzyko posiadania dużego brzucha wzrasta wraz z wiekiem. Genetyka, menopauza, zaparcia, siedzący tryb życia: dlaczego niektóre kobiety mają duży brzuch? Za kilka miesięcy będziemy musieli go odkryć bez rumienienia, odsłonić bez kompleksów… Co by było, gdybyśmy zamiast patrzeć sobie nawzajem na pępek, zajmowali się nim? Stanowczo i inteligentnie. Z odpowiednimi ćwiczeniami na siłowni, odpowiednimi pokarmami, małymi pigułkami, które wspomagają opróżnianie i odrobiną zdrowego rozsądku. Czy wszyscy jesteśmy równi (a zwłaszcza kobiety) wobec dużego brzucha, który spędza nam sen z powiek wraz z nastaniem wiosny? Temat tak zwany ogórkowy? Niekoniecznie. Nie chodzi tylko o aspekt ‘psychiczny” problemu. Ma on swoje drugie dno w postaci nie „estetyki”, naszego dobrego samopoczucia, ale przede wszystkim wymiaru zdrowotnego.
Przeczytaj także: Jak mądrze oszczędzać pieniądze, kiedy inflacja w Polsce jest na wysokim poziomie?
Definicja kobiecego piękna
Zdefiniowanie piękna lub tego, co jest estetyczne, może wydawać się wyzwaniem. Jednak kobiece piękno jest obecne wszędzie, od magazynów mody po reklamy. Definicja kobiecego piękna zmienia się wraz z epokami, ale zawsze postrzegana jest jako dyktat (męski), pełniąc de facto funkcję społeczną. Funkcję, którą narzucili mężczyźni, a kobiety ugięły się pod ich dyktandem. Piękno jest zarówno względne, jak i uniwersalne. Prawdą jest, że kanony piękna zmieniały się na przestrzeni wieków, od kallipygijskiego piękna Renoira po wysmukłe kontury dzisiejszych kobiet. W darwinowskiej ewolucji piękno i uwodzenie idą w parze, z czysto funkcjonalnym celem: zapewnić reprodukcję gatunku! Ale to już rozważania natury filozoficznej, a nam chodzi przede wszystkim o kanony współczesnej estetyki piękna do których zalicza się płaski brzuch. Piękno ostatecznie ma na celu jedynie wyrażenie prawdy o tym, kim jesteśmy, zewnętrznie i w sobie. Piękno jest bez wątpienia kwestią harmonii i równowagi, specyficzną dla każdej osoby i jej kultury. W tym ujęcia współczesnego piękna wszelkie wybrzuszenia tłuszczu łamią tę równowagę. I tu pojawia się problem dużego brzucha.
O ile panowie z tak zwanym „brzuszkiem”, poddający się na stojąco brązowiącym ich ciało promieniom słonecznym, z puszką piwa w dłoni (jakże powszechny widok nad Bałtykiem) nie wstydzą się owego „nagromadzenia tłuszczu”, o tyle panie z taką nazwijmy to przypadłością są narażone na ‘dyskryminację”. Dyskryminację a wręcz ostracyzm, który nie bierze pod uwagę uwarunkowań genetycznych.
Terror doskonałego kobiecego ciała
Wraz z nadejściem słonecznych dni, czyli za kilka miesięcy, bikini i noszące je celebrytki trafią na okładki czasopism. Rozpocznie się „terror doskonałego kobiecego ciała”. Jednak, czy wszyscy jesteśmy równi, jeśli chodzi o utratę wagi? Nie wszyscy mężczyźni łysieją w równym stopniu tak jak nie wszystkie kobiety, mimo zaangażowania z ich strony, mogą mieć płaski brzuch. Mimo stosowania tak zwanych „cudownych diet”. Nasze biologiczne predyspozycje określają także geny. Gęstość tłuszczu brzusznego jest częściowo kwestią genetyczną. Oprócz ograniczonej skuteczności diet, naukowcy odkryli bardzo dużą zmienność międzyosobniczą w sposobie regulowania masy ciała przez nasze ciała, w tym podczas śledzenia spożycia pokarmu w ramach badań. Wyniki, które podkreślają znaczenie indywidualnego doboru środków, aby zrozumieć mechanizmy odchudzania i opracować spersonalizowane rozwiązania, dostosowane do każdej osoby.
Ta zmienność, którą można nazwać “indywidualną podatnością”, została podkreślona w kilku badaniach epidemiologicznych. Na przykład w badaniu przeprowadzonym na początku 1990 roku w Quebecu, naukowcy zaprosili bliźnięta jednojajowe, aby spożywały o 1000 kalorii więcej dziennie, w porównaniu do ich zwykłego spożycia, przez około 100 dni. Pod koniec badania nierówności w przybieraniu na wadze i masa ciała były wyraźne. Stwierdzono obecność tłuszczu, którego ilość była mniejsza w obrębie tej samej pary bliźniąt niż między różnymi parami. Podobne wyniki uzyskano w odniesieniu do utraty wagi, badając bliźnięta poddane restrykcyjnej diecie kalorycznej. Czynniki genetyczne mogą zatem być zaangażowane w rozwój otyłości.
Osoba jest dwa do ośmiu razy bardziej narażona na otyłość, jeśli członkowie rodziny sami są otyli. Kilka zespołów naukowców zidentyfikowało kilka genów zaangażowanych w przyrost masy ciała, ciężką otyłość i / lub powikłania z nią związane. Inne badania wykazały również, że szczupłość można częściowo wyjaśnić genami. Należy zauważyć, że podczas gdy każdy gen indywidualnie odgrywa tylko niewielką rolę w regulacji masy i składu ciała, udział tych genów staje się znaczący, gdy oddziałują one z czynnikami zewnętrznymi, takimi jak brak równowagi energetycznej. Oprócz genetyki, wiek, poziom stresu, poziom hormonów lub indywidualnych rytmów biologicznych, są czynnikami, które mogą wpływać na regulację wagi i interweniować inaczej w zależności od osoby.
Wpływ genów
Łatwo dyskredytować kogoś nie mieszczącego się w ideale doskonałego ciała, którego nieodzownym atrybutem jest płaski brzuch. Trudniej zastanowić się, czy jest to świadomy wybór, czy wpływ genów. Plaża wszak nie jest centrum dywagacji natury biologicznej. To epicentrum naszych wrażeń wzrokowych. Eliminowane są z naszych doznań jednostki nie spełniające określonych i oczekiwanych kryteriów. Lato jest zbyt krótkie na takie dywagacje. Poza tym piwo pobudza męską wyobraźnię…nie uwzgledniającego w tej ocenie własnego, zwisającego brzucha. Ale przecież to nie my, panowie, jesteśmy przedmiotem wzrokowego lustrowania, tylko płeć przeciwna.
Istnieją dwa rodzaje morfologii, gynoid i android. Pierwszy jest typowo kobiecy: komórki tłuszczowe mają tendencję do gromadzenia się w nogach, udach i pośladkach. Typ androida jest męski, z preferowaną lokalizacją w okolicach brzucha. Pomiędzy nimi wszystko jest możliwe. Innymi słowy, kobiety mają mniej lub bardziej gynoidową morfologię, podyktowaną ich dziedzicznością. W ten sposób niektóre kobiety posiadają naturalną tendencję do przyjmowania brzucha, podczas gdy inne nie. I ten fakt należy zaakceptować. Na nic zda się walka z wiatrakami. Im szybciej to zaakceptujemy, tym lepiej dla naszej (kobiecej) psychiki. Pamiętać należy, że za każdym sukcesem mężczyzny stoi kobieta. I obejmuje ten sukces również panów z brzuszkiem.
Redakcja poleca: „Sprawdza mój telefon, grzebie w komputerze…”
Czy istnieje cudowna formuła?
Z determinizmem genetycznym można oczywiście „walczyć”. W zależności od wieku i możliwości fizycznych: spacery, jazda na rowerze, pływanie, gimnastyka… W przeciwnym razie, w każdym wieku, istnieją ćwiczenia wzmacniające mięśnie brzucha. Mała codzienna sesja 10 minut jest bardzo skuteczna! Sam fakt realizowania tychże zadań poprawia przede wszystkim samopoczucie kobiety. A jak głosi przysłowie, w zdrowym ciele, zdrowy duch. Umiar wszak jest wielce wskazany. Nie należy wyznaczać sobie nieosiągalnych celów. W tym przypadku metoda Pilates jest prawdopodobnie jedną z najbardziej życzliwych i kompletnych, ponieważ domaga się “zaciśnięcia” pasa (brzucha) płynnie i głęboko. Czy istnieje cudowna formuła? Duża liczba badań dotyczyła skuteczności diet opartych na ograniczaniu spożywanych kalorii, które obiecują maksymalne wyniki w bardzo krótkim czasie. Jednak dla naukowców ich skuteczność pozostaje ograniczona w dłuższej perspektywie. Podczas gdy utrata masy ciała w ciągu pierwszych sześciu miesięcy może być czasami widoczna, od jednej do dwóch trzecich utraconej wagi zostanie odzyskane w ciągu pięciu lat. Naukowcy zgadzają się jednak, że utrata masy ciała, nawet 5%, doprowadzi do znacznych korzyści metabolicznych: spadek poziomu glukozy, poziomu trójglicerydów we krwi, zmniejszenie ryzyka sercowo-naczyniowego. Ważniejsze są te parametry niż efekt estetyczny.
Zmiany w BMI
Dlaczego niektórzy ludzie mają duży brzuch, a inni nie? Dr Boris Hansel: „Możemy uznać, że “duży brzuch” jest konsekwencją dwóch problemów: nieodpowiedniej diety, tego, co nazywam “zaburzeniem odżywiania” i niewystarczającej aktywności fizycznej. Oczywiście geny odgrywają rolę, która może wyjaśniać, dlaczego brzuch rośnie łatwiej u niektórych osób niż u innych. Ale same geny nie wystarczą, aby to wyjaśnić.” A zatem ćwiczenia. Korzystają z nich celebrytki, dlaczego i my nie możemy? Ponad piętnaście lat temu francuscy naukowcy porównali profil genetyczny około stu pięćdziesięciu rodzin, w których kilka osób było otyłych, dwie na dwie. Genetycy wskazali potencjalnego winowajcę: gen o nazwie Ob1, zlokalizowany na chromosomie 10. Jedna z jego wersji występuje raz na trzy w przypadku otyłości.Ob1 był jednym z pierwszych genów, które zostały zlokalizowane.
Kilka lat później, w 2005 roku, ten sam zespół we współpracy z brytyjskimi i amerykańskimi naukowcami zidentyfikował gen o nazwie EPP1, na chromosomie 6. W zależności od tego, czy mamy konkretną wersję tego genu w naszych komórkach, nasz organizm nie reaguje w ten sam sposób na insulinę, hormon niezbędny do regulacji poziomu cukru we krwi. Co gorsza: gdy tylko ten gen zawiera jednocześnie trzy mutacje, to znaczy trzy konkretne zmiany w jego DNA, ryzyko cukrzycy i otyłości wzrasta o 50 do 70%! Marna, ale pociecha. To nie nasza wina, że w porównaniu z panią Kasią mamy bardziej obfity brzuch. Liczba genów zaangażowanych w nadwagę lub otyłość, które zostały zidentyfikowane, przekracza obecnie 60. Niektóre mają tak uderzające działanie, że sama ich mutacja wystarczy, aby wywołać nienormalny przyrost masy ciała. Ich mutacja zaburza pracę leptyny, hormonu głodu. Dzięki licznym badaniom przeprowadzonym np. na bliźniętach wiemy już, że geny kontrolują 70% zmian w BMI – słynnym wskaźniku, który wiąże naszą wagę z naszym wzrostem. Ale poza naszym profilem genetycznym, dieta i aktywność fizyczna oczywiście odgrywają rolę w różnicach skali.
Panie, które próbują walczyć z ta przypadłością doskonale wiedzą, że próba utraty wagi nie zawsze jest przyjemnością. Jest to prawdziwe wyzwanie, które może wydawać się nieosiągalne dla niektórych, a zwłaszcza dla kobiet, które chcą utrzymać linię i mieć nienaganne ciało zgodnie z ich pragnieniami, aby zadowolić siebie i innych. Często zniechęcające i rygorystyczne, diety i inne ćwiczenia fizyczne, okazują się dla niektórych prawdziwym torem przeszkód. Nie zawsze przynoszącym oczekiwany rezultat.
Sposób Dr Toshiki Fukutsudzi
Japonki znane są z uwagi jaką przywiązują do swojego wyglądu. Może warto skorzystać z ich doświadczeń? Jednym z najnowszych trendów na odchudzanie, a w szczególności na znalezienie płaskiego brzucha, jest japońska technika zaprojektowana przez dr Toshiki Fukutsudzi, dzięki której łatwo się schudnie podczas kształtowania ciała. Ta metoda a priori bardzo prosta i niewymagająca ścisłej diety, rygorystycznych ćwiczeń, a nawet pieniędzy, wymaga jedynie utrzymywania pewnych pozycji za pomocą zwiniętego ręcznika kąpielowego, paska, płaskiej powierzchni i 5 minut czasu dziennie. Dr Toshiki Fukutsudzi skoncentrował swoją metodę odchudzania na korekcji postawy, aby pomóc kobietom zwalczyć problemy z bólem pleców, jednocześnie wzmacniając mięśnie brzucha.
Odkrył, że główną przyczyną gromadzenia się tłuszczu w okolicy brzucha jest przerwa między miednicą a żebrami. Kiedy ustalił tę korelację, zaprojektował metodę zwijanego ręcznika w taki sposób, aby była szybka i łatwa dla wszystkich i umożliwiała pozbycie się tłuszczu brzusznego. Wszystkie zaciekawione tą technika panie odsyłamy do zapoznania się z ćwiczeniami.: Zwiń ręcznik kąpielowy i przyklej go taśmą. Usiądź na podłodze i nałóż ręcznik pod plecy na wysokości pępka. Następnie połóż się, trzymając nogi rozstawione na szerokość ramion i pochyl nogi do wewnątrz, aby duże palce dotykały się. Wyciągnij ręce nad głowę, obracając dłonie w kierunku podłogi, tak aby małe palce obu rąk dotykały się. Jeśli nie możesz połączyć rąk, trzymaj swoją pozycję tak daleko, jak możesz, ale upewnij się, że stopy się dotykają. Pozostań w tej pozycji przez 5 minut trzy razy dziennie, aby osiągnąć swój cel. Jeśli nie pomogło, to przynajmniej się starałaś a bikini nie jest jedynym obligującym strojem kąpielowym. Najważniejsze czuć się dobrze w swoim ciele.