Meksyku się nie opisuje – w Meksyk się wierzy, z namiętnością i pasją… pisał wybitny meksykański pisarz Carlos Fuentes w monumentalnej powieści “Kraina najczystszego powietrza”. Mexico City to miasto-kolos, które zaskakuje swoją różnorodnością: azteckie ruiny sąsiadują tu z katolickimi kościołami, można spędzić wiele dni zwiedzając unikatowe w skali świata muzea i lokalne targowiska, a wszystkiemu towarzyszą dźwięki gitar mariachi. Fascynujące miasto kultury i sztuki to miejsce, gdzie możesz rzeczywiście bawić się i celebrować życie.
Spis treści:
Śmierć tańczy wśród pól opuncji – Día de los Muertos czyli Dzień Zmarłych w Meksyku
Do Meksyku szczególnie warto przyjechać na obchody Día de los Muertos. W listopadzie pogoda w Mexico City umożliwia przyjemne zwiedzenie, a w kurortach takich jak Acapulco czy Cancún panują upały, które sprzyjają plażowaniu i kąpielom. Odbywająca się w tym czasie fiesta na grobach ma niewiele wspólnego z nastrojem powagi i zadumy, z którymi w Polsce kojarzymy Dzień Wszystkich Świętych – w rzeczywistości służy celebracji życia. To radosne święto, które łączy tradycję chrześcijańską z elementami wywodzącymi się jeszcze z czasów azteckich.
1 listopada Meksykanie obchodzą Día de los Angelitos, czyli Dzień Aniołków poświęcony duszom małych dzieci. Właściwe obchody Día de los Muertos odbywają się 2 listopada. W tych dniach ulice są barwnie przystrojone – na każdym kroku możemy zobaczyć symbole śmierci – figury kościotrupów i czaszek zdobią kawiarnie, sklepy i ściany domów. Jednocześnie wiele osób przygotowuje prywatne ołtarze ofiarne ku pamięci bliskich zmarłych.
Najważniejsza część obchodów Día de los Muertos ma jednak miejsce na cmentarzach. Meksykanie, podobnie jak Polacy, tłumnie odwiedzają groby swoich bliskich. Są one fantazyjnie udekorowane – kwiatami, świeczkami, a także balonikami, czaszkami z cukru czy watą cukrową. Bardzo często parady, rodzinne przyjęcia i biesiady odbywają się przy grobach bliskich, w atmosferze wesołej zabawy. Świętowanie często przypomina huczny piknik, dla którego cmentarz stanowi niezwykłą oprawę. Niektórzy dla podkreślenia wyjątkowego dnia decydują się wynająć zespół mariachi.
Ciekawe miejsca, które warto odwiedzić podczas pobytu w stolicy Meksyku
Museo Nacional de Antropología – wyjątkowe muzeum kultur prekolumbijskich
Mało kto zdaje sobie sprawę z faktu, że pod względem liczby muzeów Mexico City znacznie przewyższa Paryż czy Nowy York. Od ilości znacznie ważniejsze jest jednak bogactwo kolekcji i eksponatów. Planując wycieczkę do Meksyku punktem obowiązkowym bez wątpienia powinna być wizyta w Muzeum Antropologii (Museo Nacional de Antropología). W monumentalnym gmachu znajdują się ekspozycje poświęcone kulturom prekolumbijskim: Aztekom, Olmekom, Toltekom i Majom. Na odwiedzających olbrzymie wrażenie robi już sama konstrukcja budynku autorstwa Pedro Ramíreireza Vásquezea: ogromny betonowy dach podtrzymywany jest przez jedną tylko podporę w formie słupa pokrytego płaskorzeźbami, który jest jednocześnie fontanną.
Na obejrzenie wszystkich zbiorów zgromadzonych w 23 salach wystawowych należy zaplanować kilka godzin – w przeciwnym razie trudno będzie zobaczyć wszystko. Wśród najważniejszych eksponatów z całą pewnością warto wymienić Piedra del Sol – Kamień Słońca czyli kalendarz aztecki w formie olbrzymiego kamiennego dysku z rzeźbieniami, który został odkryty w XVIII wieku w okolicach świątyni Templo Mayor.
Teotihuacán – miejsce narodzin bogów
Wynajmując noclegi w Mexico City, bez wątpienia warto wybrać się do starożytnego miasta Teotihuacán, by zobaczyć jedne z największych piramid na świecie. Miejsce to oddalone jest o około godzinę jazdy samochodem od meksykańskiej stolicy. Można to zrobić wykupując wycieczkę zorganizowaną (zwykle oferują je hotele, pensjonaty i lokalne biura podróży) lub dojeżdżając komunikacją publiczną – dojazd metrem do dworca autobusowego Terminal Central del Norte (stacja: a stamtąd autobusy do Teotihuacán odjeżdżają co 20 minut).
W języku nahuatl Teotihuacán oznacza miejsce narodzin bogów. To tutaj miały zostać stworzone ziemia, księżyc i słońce; tu powstał system wierzeń, który następnie kształtował świadomość ludzi w całej Mezoameryce – aż po Przesmyk Panamski. Będąc w Teotihuacán warto zobaczyć majestatyczne piramidy, z których najbardziej znane są Piramida Słońca, Piramida Ksieżyca i Piramida Quetzalcoatla – pierzastego węża w mitologii azteckiej uważanego za współtwórcę świata.
Mexico City – najciekawsze zabytki na Placu Zócalo i w okolicach
Plac Zócalo, jak nazywają go mieszkańcy, czy Plaza de la Constitución – Plac Konstytucji to największy plac Meksyku, pod względem powierzchni (46800 m²) ustępuje jedynie Placowi Czerwonemu w Moskwie i Tian’anmen w Pekinie. To także miejsce o imponującej historii sięgającej czasów prekolumbijskich, gdy Zócalo stanowiło główny rynek Tenochtitlán, stolicy państwa Azteków. Znajdowały się przy nim domostwa najbogatszych mieszkańców, pałac Montezumy, a także świątynie i budynki sakralne poświęcone bogom z azteckiego panteonu. Przed wiekami Tenochtitlán położone było na wyspie, którą otaczały płytkie wody jeziora Texcoco.
Obecnie krajobraz w tym miejscu wygląda zupełnie inaczej. Jezioro wyschło i zostało zabudowane. Do dzisiaj przetrwały jedynie ruiny Templo Mayor – świątyni, gdzie odbywały się krwawe rytuały z ludzi. W ich pobliżu znajduje się zabytkowa katedra Catedral Metropolitana. W miejscu dawnego pałacu Montezumy stanął Palacio Nacional, gdzie rezydował Hernán Cortés. Obecnie mieści się tu biuro prezydenta. Warto obejrzeć wnętrza budynku – zdobią je monumentalne freski autorstwa Diego Riveiry, przedstawiające historię Meksyku. Dociekliwi mogą spróbować odnaleźć na obrazach Fridę Kahlo i Karola Marksa.
Casa Azul – dom Fridy Kahlo w Mexico City
Dom słynnej meksykańskiej malarki położony jest w Coyoacán – w “dzielnicy kojotów”, na eleganckim, zielonym przedmieściu, gdzie swoje posiadłości posiadają zamożniejsi mieszkańcy. To miejsce, gdzie Frida Kahlo urodziła się, spędziła dzieciństwo i młodość, także bardzo trudne okresy, gdy leżała przykuta do łóżka chorując na polio i dochodząc do zdrowia po wypadku samochodowym (co nigdy jej się w pełni nie udało). Tu powstawały liczne dzieła artystki i tu kobieta umarła, pozostawiając po sobie ostatnie dzieło przedstawiające arbuzy z jej mottem “Viva la vida!”.
Prosty, lecz elegancki dom w stylu kolonialnym już na pierwszy rzut oka intryguje głębokim niebieskim odcieniem. Nie zawsze jednak wyglądał w ten sposób. Budynek został zaprojektowany przez ojca Fridy, niemiecko-meksykańskiego fotografa Guillermo Kahlo, dla dużej rodziny. Przez lata był wielokrotnie przebudowywany. Gruntowna przebudowa miała miejsce w 1937 roku, gdy ukrywał się tu kochanek i mentor malarki, Lew Trocki. Najbardziej charakterystyczne elementy – jaskrawe ściany, wielkie przeszklenia czy miniaturowa piramida w ogrodzie pojawiły się gdy Frida Kahlo i Diego Riveira – już po rozwodzie i ponownym ślubie – postanowili dostosować miejsce do swoich charakterów.
Po śmierci Fridy Kahlo Casa Azul Riveira przekazał dom państwu. Zorganizowano w nim muzeum, gdzie obecnie można oglądać pamiątki po słynnej malarce. Do dzisiaj znajdują się tam porozrzucane brudne pędzle i niedokończone płótna.
Paseo de la Reforma
Paseo de la Reforma, główna ulica Meksyku, ciągnie się przez ponad 15 kilometrów. Wzdłuż niej ulokowane są najbardziej luksusowe budynki sklepy i butiki w mieście; najwyższe drapacze chmur i prestiżowe biurowce, ambasady kilkunastu krajów; liczne atrakcje turystyczne, muzea, ZOO. Najbardziej charakterystycznym punktem Paseo de la Reforma jest Kolumna Anioła Niepodległości ze złoconym posągiem Skrzydlatego Zwycięstwa.
Park Chapultepec – największy i najstarszy park w całej Ameryce Łacińskiej
Park Chapultepec (Bosque de Chapultepec), największy i najstarszy park w całej Ameryce Łacińskiej nazywany bywa “płucami” meksykańskiej stolicy. To nie tylko rozciągająca się na obszarze 686 hektarów oaza zieleni i ciekawy teren rekreacyjny, ale i obszar pełen zabytków, ciekawych muzeów i innych atrakcji dla całej rodziny. To miejsce, w którym można przenieść się w różne epoki meksykańskiej historii. Park Chapultepec służył już Aztekom jako popularne miejsce wypoczynku. W czasach kolonialnych zbudowano na jego terenie monumentalny Zamek Chapultepec, który aż do 1934 służył jako siedziba głowy państwa. Park podzielony jest na cztery sekcje, z których najstarszą i najchętniej odwiedzana jest pierwsza. To właśnie tutaj znajduje się słynne Muzeum Antropologii, Muzeum Rufino Tamayo mieszczące zbiory sztuki współczesnej czy ZOO.
Plac Garibaldi w Mexico City
Położony w historycznym centrum Meksyku plac Garibaldi uchodzi za jedną z najbardziej magicznych dzielnic w Mexico City. Jego nazwa pochodzi od nazwiska bohatera Rewolucji Meksykańskiej ppłk. Peppino Garibaldiego. To idealne miejsce na wieczorne wyjście z przyjaciółmi lub drugą połówką. Obecnie plac Garibaldi słynie przede wszystkim jako plac muzyki mariachi. Przez całą dobę można znaleźć tu zespoły, które albo właśnie grają, albo szukają chętnych na prywatne występy i koncerty. W ostatnich latach plac Garibaldi poddawany jest rewitalizacji, która ma zapobiec jego niszczeniu.
Sanktuarium Matki Bożej z Gwadelupy
Meksykanie należą do bardzo religijnych narodów, ich wiara jednak może być zadziwiająca dla Europejczyków. Charakteryzuje ją synkretyzm religijny – katolicyzm na każdym kroku miesza się tu z tradycjami wywodzącymi się jeszcze z kultur Azteków i Majów. W Meksyku mieści się jedno z największych sanktuariów maryjnych na świecie – mogąca pomieścić 50 tysięcy osób Bazylika Matki Bożej z Gwadelupy. Została ona zbudowana w latach 70. XX wieku nieopodal wzgórza, gdzie według podań Matka Boża z Gwadelupy miała ukazać się św. Juanowi Diego Cuauhtlatoatzinowi. Na placu przed bazyliką stoi pomnik Jana Pawła II.
Plac Trzech Kultur
Na Placu Trzech Kultur przeszłość w niezwykły sposób przenika się ze współczesnością. Tu w jednym miejscu stoją budowle reprezentujące zupełnie różne historyczne epoki – fundamenty piramidy będącej pozostałością po azteckim mieście Tlatelolco; Kościół św. Jakuba z czasów kolonialnych i nowoczesne Uniwersyteckie Centrum Kulturalne z charakterystyczną wieżą.
W 1521 roku w Tletalolco miała miejsce bitwa pomiędzy Hiszpanami z Cortes i Aztekami z Cuauhtemoc. Obecnie jednak na całym świecie Tletalolco kojarzy się przede wszystkim z tragicznymi wydarzeniami, które rozegrały się tutaj ponad 400 lat później. W 1968 roku Plac Trzech Kultur był miejscem demonstracji studentów, którzy sprzeciwiali się monopartyjnym rządom Partii Rewolucyjno-Instytucjonalnej. 2 października protesty zostały brutalnie stłumione na rozkaz prezydenta Ordaza. Do demonstrantów strzelano z broni ciężkiej. Szacuje się, że w wyniku wydarzeń znanych jako masakra w Tletalolco życie straciło 200-300 osób.
Pływające ogrody Xochimilco
Osoby zmęczone gwarem metropolii, wszechobecnym rykiem klaksonów i hałasów samochodów powinny odpocząć w oazie zieleni jaką jest Xochimilco. To zbudowany jeszcze przez Azteków system kanałów wodnych, w pobliżu których zakładano przy brzegu poletka uprawne chinampas, które do dziś umożliwiają uprawę wielu roślin takich jak fasola, kukurydza, awokado czy guawa. Obecnie miejsce znajdujące się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO pełne jest kolorowych łodzi przypominających gondole. Przewożą one turystów i miejscowe rodziny chętne na zabawę, sprzedawców jedzenia, rzemieślników i zespoły mariachi. Tradycją jest weekendowe świętowanie przy suto zastawionych stołach i muzyce.
Ciekawym miejscem w dzielnicy Xochimilco jest owiana mroczną sławą Isla de las Muñecas, czyli wyspa lalek. Tu około 1950 roku dozorca miał zobaczyć tonącą dziewczynkę, której nie udało mu się uratować. Z wody zdołał wyciągnąć jedynie lalkę, którą zawiesił później na drzewie. Obecnie na wyspie znajdują się setki starych, niszczejących lalek, które zostały powieszone na drzewach na pamiątkę tego zdarzenia. Tworzy to atmosferę jak z horroru.
Kuchnia meksykańska – co warto zjeść będąc w Mexico City?
Mexico City to prawdziwy raj dla miłośników dobrego jedzenia. Choć w powszechnym odbiorze pobyt w tym mieście może przywodzić na myśl kilka dań znanych w Polsce raczej w wersji tex-mex, to w rzeczywistości autentyczna meksykańska kuchnia jest bardzo bogata i różnorodna. Co ważne, doświadczysz tego zarówno w eleganckich restauracjach, jak i kupując jedzenie z ulicznych budek czy na targowiskach.
Jednym z najpopularniejszych meksykańskich dań są tacos al pastor, najczęściej wypełnione wieprzowym mięsem pieczonym na szpikulcu podobnym do tego, na którym przygotowuje się kebab. Składniki takie jak tortilla, fasola, guacamole, papryka czy świeża kolendra są także używane w wielu innych potrawach, takich jak: tostadas, quesadilla czy enchiladas. Bez wątpienia przepyszne są moles, czyli meksykańskie sosy. Najsłynniejszym z nich jest mole poblano, czyli sos z czekoladą i różnymi rodzajami papryki, podawany z kurczakiem lub indykiem. Odważni mogą spróbować chapulines, czyli smażonych koników polnych, które są popularną przekąską.
Podróż do Meksyku – bezpieczeństwo
Przyjezdni w Meksyku raczej nie powinni obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Mimo że miasto kojarzy się z walkami karteli narkotykowych, to zazwyczaj sytuacja ta nie uderza w turystów, którzy są przez miejscowych traktowani bardzo przyjaźnie – turystyka to dla kraju jedno z głównych źródeł dochodów. Poruszając się po Meksyku warto jednak zachować rozsądek i stosować się do kilku podstawowych zasad: świadomie wybierać odwiedzane miejsca, sprawdzając wcześniej komunikaty polskiego MSZ i amerykańską mapę zagrożeń; uważać na kieszonkowców i pilnować, by dokumenty, pieniądze i kosztowności były zawsze zabezpieczone; nie upijać do nieprzytomności i nie odurzać w nieznanych lokalach w towarzystwie obcych.