Wyobraź sobie folię cienką jak kartka papieru, którą kładziesz pod zwykłą biurkową lampką, a ona… ładuje Twój telefon. Brzmi jak sci-fi? Najlepsze jest to, że wymyśliła to Polka, o której mówi się, że jest współczesną Nikolą Teslą. Tą osobą jest Olga Malinkiewicz – fizyczka, współzałożycielka Saule Technologies, pionierka perowskitowych ogniw słonecznych. Przez lata była symbolem polskiej innowacji, a dziś jest też bohaterką głośnego sporu z inwestorami, który trafił do prokuratury i na łamy mediów. Ta historia nie jest prostą opowieścią o sukcesie lub porażce. To raczej studium zderzenia świata nauki z logiką giełdy, a także bardzo ludzkiej ceny, jaką płaci się za marzenia – szczególnie wtedy, gdy jest się kobietą w twardym, świecie technologii i kapitału.
Spis treści:
- Geneza: Olga Malinkiewicz, dziewczyna, która ujarzmiła słońce
- Saule – trzecie dziecko Olgi Malinkiewicz
- Wielkie nadzieje i giełdowy rollercoaster Saule
- Majowe trzęsienie ziemi: „pół miliarda”, prokuratura i zarzuty
- Listopadowy mrok: co dziś dzieje się z Saule Technologies?
- Gdzie leży prawda? Lekcje z historii Olgi Malinkiewicz dla czytelniczek GentleWoman
Geneza: Olga Malinkiewicz, dziewczyna, która ujarzmiła słońce
Historia Olgi Malinkiewicz rzeczywiście brzmi momentami jak filmowy scenariusz. W czasie pracy naukowej w Hiszpanii opracowała przełomową metodę nanoszenia perowskitów – związków chemicznych zdolnych do pochłaniania światła – w temperaturze pokojowej, na elastyczne podłoża.
Wcześniej wydawało się, że taki proces wymaga wysokich temperatur i skomplikowanych pieców. Jej pomysł otworzył drogę do produkcji lekkich, giętkich paneli słonecznych, które można nadrukować na folii czy szkle.
W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Malinkiewicz przyznaje, że na początku tej drogi była „bardzo naiwna” i nie znała kulis działania dużych firm i korporacji. To ważny wątek – bo pokazuje przepaść między światem laboratoriów a światem finansów.
W 2014 roku Olga wraca do Polski. Zamiast wybrać Dolinę Krzemową, Japonię czy Niemcy, decyduje, że chce, by rewolucja energetyczna miała metkę „Made in Poland”. Tak powstaje Saule Technologies – nazwane na cześć bałtyckiej bogini słońca.
W 2021 roku spółka wspólnie z Columbus Energy i japońską firmą H.I.S. otwiera we Wrocławiu pierwszą na świecie fabrykę komercyjnych materiałów perowskitowych. To moment, w którym Olga Malinkiewicz trafia na okładki mediów, zdobywa prestiżowe nagrody – w tym European Inventor Award – i staje się symbolem nowej generacji kobiet w technologiach.
Saule – trzecie dziecko Olgi Malinkiewicz
Patrząc z zewnątrz, można odnieść wrażenie, że Olga wygrywa wszystko naraz: nauka, biznes, rozpoznawalność. W rzeczywistości jej życie jest dużo bardziej skomplikowane. Jest mamą dwójki dzieci, a jednocześnie współtwórczynią i twarzą firmy, która wymaga stałej obecności i odpowiedzialności.
W rozmowach z mediami Malinkiewicz podkreśla, że prywatność swojej rodziny chroni bardzo konsekwentnie. To, czego nie widzimy na zdjęciach z konferencji, to setki godzin dzielonych między laboratorium, halę produkcyjną i dom.

Saule Technologies staje się w tym układzie „trzecim dzieckiem”. To określenie dobrze oddaje emocjonalną relację między Olgą a firmą – każdy kryzys spółki dotyka ją osobiście, a każdy atak na Saule łatwo zamienia się w atak na nią jako osobę.
Budowa fabryki we Wrocławiu, uruchomienie linii produkcyjnych, rozmowy z partnerami z Polski, Japonii i innych krajów – wszystko to wymagało ogromnego poświęcenia, również w wymiarze rodzinnym. Dla wielu czytelniczek GentleWoman ten element historii może brzmieć znajomo: próba pogodzenia wymagającej pracy z rolą mamy i partnerki.
Wielkie nadzieje i giełdowy rollercoaster Saule
Aby rozwijać technologię i fabrykę, Saule Technologies potrzebowało kapitału. Na tym etapie do gry wchodzi Columbus Energy, firma z sektora fotowoltaiki kierowana przez Dawida Zielińskiego.
Columbus inwestuje w Saule – w przestrzeni publicznej pojawiają się informacje o zaangażowaniu finansowym rzędu kilkudziesięciu milionów złotych. Spółka wchodzi na rynek NewConnect, dołączają kolejni inwestorzy, a wokół perowskitów robi się głośno.
W wywiadzie dla „Wyborczej” Malinkiewicz wspomina moment otwarcia fabryki we Wrocławiu: ceremonie, media, bukiet białych róż od prezesa Columbus Energy. Atmosfera jest wtedy entuzjastyczna, a inwestorzy nie ingerują w codzienną pracę zespołu Saule.
Z czasem jednak zaczynają pojawiać się różnice w oczekiwaniach.
W uproszczeniu:
- Dla Olgi Malinkiewicz kluczowa jest doskonałość technologiczna, bezpieczeństwo i rozwój patentów w długiej perspektywie.
- Dla inwestorów – naturalne w logice rynku – ważniejsze stają się wyniki finansowe, tempo komercjalizacji i kurs akcji.
To nie jest polski wyjątek, ale częsty konflikt w firmach deep-techowych: nauka wymaga czasu, prób i błędów, a giełda oczekuje szybkich, wymiernych rezultatów.
W tle pojawia się także wątek finansowania i pożyczek. W notatkach z wywiadu, do którego odwołują się media, pojawia się nazwisko Piotra Kurczewskiego i propozycja konstrukcji, w której Malinkiewicz miałaby zaciągnąć prywatną pożyczkę, wnieść środki do spółki, a później zostać spłacona z kolejnych transz finansowania. To jeden z punktów, w którym – jak wynika z relacji – plany i rzeczywistość zaczęły się rozjeżdżać.

Majowe trzęsienie ziemi: „pół miliarda”, prokuratura i zarzuty
Przełomowy moment następuje w maju 2025 roku. Olga Malinkiewicz rezygnuje z funkcji w zarządzie Saule i składa zawiadomienie do Prokuratury Krajowej. Publicznie mówi, że jej zdaniem działania części inwestorów i członków rady nadzorczej mogą szkodzić spółce.
W oficjalnym stanowisku z czerwca 2025 roku Malinkiewicz wskazuje m.in. na:
- zastrzeżenia do sposobu prezentowania sprawozdań finansowych spółki,
- obawy dotyczące możliwego przejęcia pełnej kontroli nad kluczowymi aktywami – w tym patentami – przez podmioty finansujące.
Z drugiej strony Columbus Energy i powiązane podmioty stanowczo odrzucają te zarzuty. W mediach pojawia się głośny wątek: wycena roszczeń wobec Malinkiewicz, którą część nagłówków upraszcza do formuły, że „ma zwrócić prawie pół miliarda złotych”.
Ważne: na tym etapie mówimy o sporze prawnym i biznesowym, w którym każda strona przedstawia własną interpretację faktów. Sprawa trafia do prokuratury, a jej finał – z perspektywy końcówki 2025 roku – nie jest jeszcze znany.
Jednocześnie trwa spór o przejęcie kontroli nad kluczową spółką operacyjną Saule S.A. (ta, która posiada fabrykę i patenty). Opisywana przez Malinkiewicz propozycja miała sprowadzać się do tego, że Columbus uzyskuje dominujący pakiet, a jej samej oferowane jest mniejszościowe uczestnictwo, co ona ocenia jako niekorzystne i nieetyczne.
Listopadowy mrok: co dziś dzieje się z Saule Technologies?
Sytuacja z końca listopada 2025 roku – z punktu widzenia obserwatorki śledzącej rynek – wygląda bardzo poważnie.
17 listopada Giełda Papierów Wartościowych zawiesza obrót akcjami Saule Technologies z powodu braku raportu za III kwartał. Dla spółki publicznej to sygnał alarmowy, który zwykle oznacza poważne problemy organizacyjne lub finansowe.
Media branżowe i ekonomiczne piszą o:
- możliwej utratcie płynności finansowej,
- ryzyku bankructwa lub restrukturyzacji,
- odejściach części kluczowych osób związanych z projektem,
a także o sporze dotyczącym składu rady nadzorczej i kontroli nad spółkami w grupie Saule. W notatkach z wywiadu Malinkiewicz zwraca uwagę, że – jej zdaniem – rada nadzorcza została zdominowana przez przedstawicieli wybranych inwestorów, co zaburza pierwotny balans zapisany w statucie.
Równolegle pojawia się również wątek sądowy – informacje o wykreśleniu Olgi Malinkiewicz z zarządu pojawiają się już po jej własnych publicznych oświadczeniach, w których twierdziła, że nadal uważa się za członkinię władz spółki. To pokazuje, jak dynamiczna i skomplikowana jest ta sprawa.

Gdzie leży prawda? Lekcje z historii Olgi Malinkiewicz dla czytelniczek GentleWoman
Czy z zewnątrz da się dziś jednoznacznie stwierdzić, kto „ma rację”? Uczciwa odpowiedź brzmi: nie.
Mamy do czynienia z kilkoma jednocześnie toczącymi się procesami:
- złożonym sporem prawnym i korporacyjnym,
- konfliktem interesów między innowatorką-technolożką a inwestorami finansowymi,
- presją rynku kapitałowego, który wymaga wyników „tu i teraz”.
Perspektywa Olgi Malinkiewicz
Z jej publicznych wypowiedzi wyłania się obraz osoby, która przede wszystkim chce bronić technologii, patentów i pracy swojego zespołu. Obawia się, że w wyniku zadłużenia i sporów kontrolę nad projektem mogą przejąć podmioty, które niekoniecznie będą myślały o długoterminowym rozwoju w Polsce. Dla niej Saule to nie tylko firma, ale wieloletni projekt życia.
Perspektywa inwestorów
Inwestorzy podkreślają, że włożyli w projekt duże pieniądze i są odpowiedzialni przed własnymi akcjonariuszami. Jeśli spółka generuje straty, a wyniki nie nadążają za obietnicami, czują się zobowiązani do działań naprawczych – nawet jeśli oznacza to głęboką restrukturyzację, sprzedaż aktywów czy zmianę zarządu.
Prawda w takich konfliktach rzadko leży idealnie pośrodku, ale z reguły jest bardziej złożona niż sugerują nagłówki.
Dla czytelniczek GentleWoman historia Olgi Malinkiewicz może być jednocześnie inspiracją i przestrogą:
- Inspiracją – bo pokazuje, że Polka z doświadczeniem naukowym może współtworzyć technologię, o której mówi cały świat.
- Przestrogą – bo nawet najbardziej spektakularny pomysł potrzebuje dobrze zabezpieczonej strony prawno-biznesowej, partnerów, którym ufamy, i świadomości, że w świecie wielkiego kapitału emocje i idealizm często przegrywają z excele’em.
Jeśli działasz w biznesie, rozwijasz startup, wchodzisz we współpracę z inwestorami – ta historia może być dobrym impulsem, by:
- zadbać o niezależne doradztwo prawne,
- rozumieć mechanizmy wejścia i wyjścia inwestorów,
- myśleć o własności intelektualnej jak o realnym, policzalnym zasobie, a nie tylko „papierze gdzieś w tle”.
Historia Nikoli Tesli brutalnie pokazała, że genialny umysł to za mało, by przetrwać w dżungli interesów. Miejmy nadzieję, że w przypadku „polskiej Tesli” ten scenariusz się nie powtórzy. Bo niezależnie od tego, jak potoczą się losy perowskitów, świat potrzebuje takich kobiet jak Olga Malinkiewicz. Odważnych, wizjonerskich i gotowych wyciągać wnioski z nawet najbardziej kosztownych lekcji.
Źródła
- Europe’s Future: Open Innovation, Open Science, Open to the World – raport Komisji Europejskiej (Scribd).
- „Polish solar startup faces bankruptcy” – English Section, Polskie Radio.
- „Kim jest Olga Malinkiewicz? Polka opracowała rewolucyjne rozwiązanie” – Radio ZET.
- „Statement by Olga Malinkiewicz, Member of the Management Board of the Saule Group of Companies” – oświadczenie z 16 czerwca 2025 r., Saule Technologies.
- „Malinkiewicz ma zwrócić prawie pół miliarda złotych. ‘Walka o obronę technologii Saule trwa’” – WNP.pl.
- Komunikat „SAULE TECHNOLOGIES SA (16/2025) Dalsze zawieszenie obrotu akcjami Spółki” – PAP Biznes.
- „Dalsze zawieszenie obrotu akcjami” – komunikat spółki SAULETECH na StockWatch.pl (18.11.2025).
- „Saule Technologies may be heading toward bankruptcy” – Perovskite-Info.
- „Polish Perovskite Solar Cell Pioneer Saule Technologies Teeters on Brink of Bankruptcy Amid Leadership Dispute” – Solar Be Global.
- „Polish Perovskite Sale Sparks Ownership Dispute” – List.Solar.
- „Inwestorzy dostrzegli konflikt. Akcje Columbus reagują na spór o Saule” – Money.pl.
- Wywiad z Olgą Malinkiewicz w „Gazecie Wyborczej” – materiały prasowe opisujące historię Saule Technologies, relacje z inwestorami i kulisy sporu korporacyjnego.